Kochani wczoraj po kilku latachspotkałam się z koleżanką.
Przegadałyśmy całepopołudnie i ażżal było się rozstać ,
Prowadzi hodowlę rasowych szpiców SUPER
Trafiliśmy na szczeniaczki.
Było co podziwiać.
Pochwalę się kilkoma fotkami.
A to ja i WILCZEK NICO kochane maleństwo.
Tu piotruś ściska szpicusia Taką kule puchu.
Psiaczki do tulenia cudne :)
A tu nasze lenistwo a raczej odpoczynek były lody mrożona kawa i wiele smakowitości.
Śliczna Sunia DASZKA
Świetne brzdące cała gromadka.
Czas Super.
Dzieci poszalały, wypoczeły.
To oto efekty:
:)
A w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy wielkim samolocie.
już go chcieli rozbroić hihihihihih